Jakis Pan postanowil pobawic sie swoja maczeta w meczecie w Birmingham, przypadkowo ranil 3 brudasow i jednego policjanta
"32-letni mężczyzna ranił w meczecie w Birmingham maczetą cztery osoby, w tym policjanta. Przywódcy muzułmańscy w Wielkiej Brytanii obawiają się, że incydent wykorzystają ekstremiści."
Czyzby strach pojawia sie w ich oczach?
"32-letni mężczyzna ranił w meczecie w Birmingham maczetą cztery osoby, w tym policjanta. Przywódcy muzułmańscy w Wielkiej Brytanii obawiają się, że incydent wykorzystają ekstremiści."
Czyzby strach pojawia sie w ich oczach?
Tam mają jak to napisałeś "brudasów" - My ich nie potrzebujemy, sami potrafimy walczyć ze sobą. Przykre, ale niektórzy potrzebują "wroga" by istnieć.